To jest „apolityczność” służb. Od młodego polityczne rycie głów.
Ubrać dzieciaki w mundurki i brylować na ich tle.
Łapy precz od munduru!!
Służyć wiernie Narodowi!!! Nie partii!!
To się nazywa „Siedzieć ja na tureckim kazaniu”. Chorągiewki dali, uśmiechać się nie kazali. Stąd pewnie te grobowe miny. Jeden góral to nawet przysnął sobie…😱