Gdy Kaczyński skumał się z Wałęsą to z Gwiazdą i Walentynowicz nie utrzymywał kontaktu.A oni zapomniani zdziczeli. Dopiero po latach się zbliżyli się do siebie
Pośpiewać pieśni patriotyczne, podymić racami, polansować się na grobach to prawdziwy patriotyzm. Przecież prawactwa Polska nie interesuje. Ich nawet żywi powstańcy nie interesują.