Nie trzeba odwagi, żeby pójść na ten marsz. Nie trzeba odwagi, żeby pójść na wybory. Nie trzeba odwagi, żeby mówić to, co się myśli. Tak jest jeszcze teraz, ale może to ulec zmianie, gdy PiS domknie system. I wtedy odważnych będzie tylko tylu, ilu nie będzie się bać iść siedzieć.